Spacerując po galeriach handlowych można zobaczyć najnowsze trendy tego sezonu. Ja, dość szczegółowo penetrując Zarę natknęłam się na parę interesujących rzeczy, które już dopisuję do mojej listy, ale także zobaczyłam mnóstwo beżu oraz karmelu! Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam sobie militarną, karmelową kurtkę, którą zaprezentuję w szkole w walentynki ;) Do listy swoich upragnionych rzeczy dodałam także brzoskwiniowe perfumy (tak dziewczyny, zgadza się, to będą już 6 perfumy xD). Tyle o moich zakupach ;) Wesołych Walentynek ;)
2 komentarze:
Wszędzie Walentynki:D
Lol moje walentynki są rozje*ane. Przepraszam że zabluźniłam ale jestem na prawdę wkurzona.
Prześlij komentarz