sobota, 26 listopada 2011

Witajcie ponownie.

Nie pisałam od lipca. Miałam dużo powodów, których nie będę wymieniać, bo nie chcę marnować waszego czasu. W ogóle, przejdźmy do rzeczy -
Myślę, że nie ma sensu prowadzić tego bloga. Statystyka wskazuje, że wczoraj miałam 36 wyświetleń stron. Być może, ale prędzej uwierzę że to jakaś pomyłka. Mogę wrócić do pisania postów, ale chciałabym tylko jednego z waszej strony - żebym zobaczyła, że ktoś tutaj zagląda. Więc proszę o komentarz :)

Nie ukrywam, że moją stronę bardzo dobrze wypozycjonował post o nazwie "Frugo". Nie ma się co dziwić :) Ale na sam, koniec, na pożegnanie, dodam jeszcze jeden taki post :) Zbiór moich odczuć i prawdziwa historia o tym, jak zatęskniłam za Frugo.

Do zobaczenia.
(być może)
xoxo


Bardzo fajnie pisało mi się tego bloga. 
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili na niego chociaż 5 minut.



Brak komentarzy: